piątek, 22 kwietnia 2011

Eveleo


Dziś przedstawiam Wam Eveleo autorkę bloga Kobieta przed trzydziestką.
Eveleo w swoich zestawach stawia na prostotę i minimalizm, a co za tym idzie na maksymalną swobodę i wygodę. Jej hitem są leginsy ciążowe w najróżniejszych postaciach, podoba mi się jej praktyczne podejście do ciążowych ciuchów. Zamiast wydawać fortunę w sklepach z odzieżą ciążową poluje na Allegro.
Więcej inspiracji znajdziecie na jej blogu, osobiście z zaciekawieniem przejrzałam serię postów poświęconych typom kobiecych sylwetek wg Trinny i Susannah. Każdy post zawiera propozycję stylizacji dla danej sylwetki i dokładny opis mocnych i słabych stron. Chociaż w ciąży wszystkie zmieniamy się w kulę i jest to fajny czas gdy nie musimy przejmować się brakiem talii, myślę że po porodzie wiele z Was dochodząc do formy będzie chciało na nowo zdefiniować swoją sylwetkę i styl, dlatego warto zajrzeć do Eveleo :)





Twoje ciążowe hity i kity (czyli ciuchy, kosmetyki lub inne gadżety).
Moim hitem już od trzeciego miesiąca ciąży są legginsy ciążowe (przystępne ceny na allegro), praktycznie z nich nie wychodzę. Najpierw miałam ocieplane, a teraz dokupiłam zwykłe bawełniane i takie rajstopowe z H&M - jednak polecam te bawełniane, są bardziej kryjące i swobodniejsze. Moje alladynki, które długo zalegały mi w szafie, bo bardzo się rozciągnęły w zeszłym sezonie - w ciąży nadają się idealnie - dają swobodę i maksimum wygody :) Czarny cardigan - najnowsza zdobycz na allegro nadaje się do praktycznie każdej stylizacji, zakrywa tyłek przez co mogę założyć go do getrów i dłuższej bluzki, spodni itd...

Hity kosmetyczne to oliwka BIO OIL - pięknie pachnie, szybko się wchłania - w Polsce z tego co wiem dostępna tylko w sieci. Jeśli chodzi o gadżety to na razie nie stosuje, ale planuję kupić sobie poduszkę dla kobiet w ciąży. Czytałam opinie posiadaczek, że nie żałują zakupu, a poduszka przydaje się też później.

Kity... W przypadku ubrań kitem okazała się bluzka koszulowa ciążowa zakupiona na Allegro - wiadomo, bez przymierzania. Różnie z tymi rozmiarami ciążowymi bywa - są dużo większe niż normalne odpowiedniki, a czasem fason też jest źle dopasowany... Mój błąd, rada na przyszłość: w internecie kupować rzeczy elastyczne i jeśli ciążowe to małe rozmiary - tzn. takie jakie nosiłyśmy przed ciążą. Dżinsy ciążowe kupione 1,5 miesiąca temu wciąż mi spadają, a bałam się, że będą za małe... Choć te akurat mi się po prostu podobają i do kitów ich nie zaliczam - kupione na allegro w przystępnej cenie i to bardzo. Nowe dżinsy ciążowe i w ogóle ubrania z "ciążowe" w nazwie mają zbyt wygórowaną cenę. Nie dość, że przyszła matka chce przyoszczędzić na wyprawkę to jakby chciała mieć wszystko co jej się podoba to musiałaby obrabować bank. Na szczęście jest odzież z tzw. "drugiej ręki". Polecam polowania na allegro lub w lokalnych "ciucharniach".

Kitem kosmetycznym okazał się u mnie niestety krem do biustu z serii Perfekta mama choć początkowo na to nic nie wskazywało. Jego zapach był tak intensywny, że przenikał ubranie do najdalszej warstwy.
Odrzucał mnie. Szkoda, bo skórę na dekolcie miałam po nim piękną.

Ulubiony ciążowy zestaw ubrań, w którym czujesz się kobieco, wygodnie, wspaniale.
Prostota i minimalizm: tunika i getry + sweter w razie chłodniejszej pogody + dla urozmaicenia szal i jednak tenisówki bardziej niż twarde baletki (już to wiem teraz:))
Czy w związku z ciążą zmieniły się Twoje modowo - ciuchowe upodobania, nawyki ?
Zaczęłam chodzić w długościach przed kolano, bo "teraz wszystko mi wolno" i "wszystko mi się wybaczy" :)

poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Agata

Dziś przedstawiam Wam Agatę mamę dwójki dzieci malutkiej Lu i trochę większego Olafa. Agata jest blogującą mamą, projektantką mody, piszącą o sobie, swoich projektach, dzieciach, mężowym gotowaniu, o ciążowym ubieraniu, teraz też o wracaniu do formy po ciąży i o wnętrzach. Jej blog to skarbnica pomysłów i klimatycnych zdjęć z życia codziennego rodziny. Mnie zachwyciły ręcznie szyte lalki-szmacianki, takie jak ten milusiński kotek. Po więcej inspiracji zapraszam na bloga Agaty.








Twoje ciążowe hity i kity (czyli ciuchy, kosmetyki lub inne gadżety)

Największym hitem w pierwszej ciąży były dla mnie dżinsy ciążowe i nosiłam je w kółko. Cztery lata później byłam o wiele bardziej zdeterminowana, żeby nie rezygnować z sukienek i spódnic, więc kupiłam kilka par rajstop dla mam i byłoby pięknie gdyby nie występowały głównie w kolorze czarnym, czyli moim najmniej ulubionym. Moda musiała się też w międzyczasie zmienić, bo było mnóstwo spódnic i sukienek do wyboru ku mojej wielkiej uciesze.Poza tym była zima czyli nieco czasu spędziłam też w niezwykle wygodnym dresie i w domu, bo kurtki nie mogłam dopiąć już żadnej. Za pierwszym razem smarowałam się obficie ciążowymi kremami, a za drugim trochę mniej, ale bez szkody dla skóry:) Najwięcej zależy od samopoczucia, czyli jeśli włosy okropne, to marsz do fryzjera, jeśli cera brzydka to zrobić makijaż, a jeśli już nic nie pomoże to dres, lody i ulubiony film:)


Ulubiony ciążowy zestaw ubrań, w którym czujesz się kobieco, wygodnie, wspaniale.

wersja letnia: gołe nogi, balerinki, sukienka+bawełniany cardigan albo spódniczka i długa koszulka.
wersja zimowa: miękkie i miłe legginsy ciążowe+spódniczka+długa koszulka+wełniany cardigan+jedyne i niezastąpione buty ze skóry owcy:)

Czy w związku z ciążą zmieniły się Twoje modowo-ciuchowe upodobania, nawyki ?

starałam się trwać w swych upodobaniach, ale z jednym nie dawałam rady (chyba że do zdjęć, bo to się da) to buty na obcasach i za każdym razem cierpiałam tak samo, bo nic nie jest tak potrzebne damie jak szpilki lub jak to mówi mój syn "kop kop butki":) na szczęście nogi już odpuchły i zaraz wiosna i karton z ukochanymi butkami stoi i czeka na mnie! a jak się pcha wózek to nawet na 12cm łatwo utrzymać równowagę, a na chwilę załamania można w koszyczku na dole wozić wygodne balerinki (o ile lżej niż nosić je w torebce)

niedziela, 3 kwietnia 2011

Ewelina

Celem akcji jest zaprezentowanie sylwetek przyszłych mam, które cieszą się każdym dniem ciąży, nie boją się modowych eksperymentów, nie poddają się stereotypowemu wizerunkowi kobiety ciężarnej, mają ochotę niebanalnie się ubierać i pięknie wyglądać, a przy tym nie tracić fortuny na ciążowe wynalazki. Chciałabym aby akcja trwała cały rok, na bieżąco będę uzupełniać posty wraz z nowymi niebanalnymi wizerunkami przyszłych mam. Zachęcam do przyłączenia się i wspierania mojej akcji wszystkie przyszłe i obecne mamy.
Jak to zrobić?
1. Jeżeli chcesz zostać bohaterką posta, przyślij zdjęcia swoich ulubionych stylizacji (od jednego do trzech fotek) i odpowiedz na trzy pytania zamieszczone w poście poniżej. Jeśli prowadzisz bloga wklej na nim linka do tego postu oraz krótkie info o akcji, wraz z logo akcji. mój adres:
nurekaga@wp.pl
2. Drugi sposób to zamieszczenie w komentarzach swoich odpowiedzi na trzy pytania zawarte w poście poniżej, oraz dzielenie się wszelkimi modowymi spostrzeżeniami.
Wszystkich, którym spodobał się mój pomysł proszę o "podaj dalej" czyli zamieszczenie krótkiego info na swoich blogach o moim przedsięwzięciu, im więcej oryginalnych mam w moich postach tym ciekawiej. Z góry dziękuję za poparcie.
Bohaterką dzisiejszego postu jest Ewelina, która prowadzi swój ciążowy pamiętnik od września ubiegłego roku. Ewelina jest prawdziwą Mamą Glamour, chociaż przeżywa różne wzloty i upadki związane z różnym sampoczuciem w tym okresie, nie przestaje szukać pomysłów na nową siebie. Bardzo spodobał mi się tekst jednego z jej postów, przedstawiający jej stosunek do poradnikowych mądrości na temat mody ciążowej. Zajrzyjcie na blog Eweliny, bardzo podoba mi się jej podejście do stanu odmiennego zabarwione odrobiną humoru.
"Do spowodowanych śmiechem łez doprowadzają mnie poradnikowe fragmenty na temat mody ciążowej i wskazówki w co przyszła mama powinna zaopatrzyć szafę. W niektórych książkach autorzy łaskawie dzielą potrzeby według pory roku. I tym sposobem już wiem, że powinnam posiadać: jedną sukienkę wyjściową, dwie pary czarnych spodni, spódnicę, dwie pary grubych, czarnych rajstop, majtasy ciążowe i jeden wyciągnięty sweter (zapewne również czarny). Do tego dochodzi jeszcze jeden fragment na temat tego, że ciąża to idealny moment, aby pożyczyć koszule i podkoszulki od męża. Ale to chyba w momencie jak tę jedną sukienkę wrzucę do pralki? Staram się to wszystko jakoś usprawiedliwić i jedyne co przychodzi mi do głowy to, że przy wznawianiu wydania autorom skleiły się strony akurat z tym rozdziałem! Nigdy wcześniej nie czułam się bardziej kobieco i nigdy wcześniej nie miałam, aż tak dużej ochoty na modowe eksperymenty. Mam ochotę nosić się elegancko i ciekawie. Do piątego miesiąca dotarłam z eleganckimi spodniami, kupionymi o jeden numer wyżej niż noszę normalnie i dżinsami na gumkę"
Blog Eweliny "Z Astronautą przez Świat"



Twoje ciążowe hity i kity (chodzi mi o ciążowe ciuchy, kosmetyki lub inne gadżety)
Hitów ciążowych mam sporo. Są to rzeczy, które towarzyszą mi przez większą część ciąży, a nadal mnie nie zawiodły. Na pewno należą do nich dżinsy rurki, które kupiłam w sklepie Orsay. Ich mocną stroną jest to, że zamiast zwykłego zapięcia, w pasie mają wszytą gumkę. Nie uciskają, ładnie leżą i można bez problemu nosić je do oficerek i kozaków. Drugim hitem są koszulki z Top Secret. Są dłuższe niż normalne t-shirty, tak więc zasłaniają zgrabnie brzuch. Uwielbiam je za modne kolory i ciekawe oraz oryginalne wzory. Swietną sprawą są leginsy z "kieszenią kangura", czyli pasem na brzuch. Ochraniają dziecko, są bardzo wygodne. Można je nosić do wszystkiego: do sportowych zestawów i tych eleganckich również. Polecam je szczególnie podczas podróżowania. Dodatkowo z rzeczy ciążowych bardzo lubię elegancką, dłuższą koszulę, z miejscem na brzuch, ale przez to, że ma wszyte gumki na wysokości tali, sprawia, że sylwetka wygląda bardzo kobieco. Teraz poluję jeszcze na spódnicę oraz białą bawełnianą koszulkę z długim rękawem, gdyż taki element garderoby można założyć do wszystkiego i z wieloma kolorami połączyć.
Jeżeli chodzi o kosmetyki to staram się w ciąży nie eksperymentować. Używam sprawdzonych toników i kremów do twarzy. Jedynie co zmieniłam to krem do ciała i na razie sprawdza się bardzo dobrze: Pharmaceris Foliacti - krem zapobiegający rozstępom z kwasem foliowym. Z tej samej serii macierzyństwo wybrałam piankę do higieny intymnej. Stosuję ją na zmianę z płynem z AA Therapy Ja i Mama. Lubię tę firmę i jej kosmetyki, więc na pewno spróbuję serię Ja i Mama przy pielęgnacji malucha. Do zakupu nowych rzeczy podchodzę z dużą ostrożnością, tak więc na razie na kity ciążowe nie trafiłam. Ale do końca ciąży zostały mi jeszcze trzy miesiące, więc kity mają jeszcze pole do popisu.
Ulubiony ciążowy zestaw, w którym czujesz się kobieco, wygodnie, wspaniale.
Lubię takie zestawy, które podkreślają mój stan, a zarazem są ciekawe i niebanalne. Lubię w swoim ubiorze przemycić jakiś artystyczny akcent, dlatego wybieram fajne nadruki na koszulkach, szale i ciekawe dodatki (biżuterię i korale). Tak naprawdę dopiero zaczynam eksperymentowanie z ciążowymi zestawami, dlatego jeszcze nie mam ulubionego setu. Na pewno lubię wszystko to, co można założyć do czarnych leginsów: dłuższą koszulę, tunikę, ciążowy dłuższy sweter.
Czy w związku z ciążą zmieniły się Twoje modowo-ciuchowe upodobania, nawyki.
Zdecydowanie zmieniły się moje modowo-ciuchowe nawyki. Upodobania pozostały, ale ze względu na zmieniające się kształty, niektóre muszą poczekać na inne czasy. Do tej pory lubiłam klasyczny, biznesowy styl: koszule, spodnie z wysokim stanem, spódnice ołówkowe i sukienki w podobnym stylu. Teraz stawiam na wygodę i ubrania z artystycznym smaczkiem, aby ciążowe ubieranie nie stało się nudne.