niedziela, 3 kwietnia 2011

Ewelina

Celem akcji jest zaprezentowanie sylwetek przyszłych mam, które cieszą się każdym dniem ciąży, nie boją się modowych eksperymentów, nie poddają się stereotypowemu wizerunkowi kobiety ciężarnej, mają ochotę niebanalnie się ubierać i pięknie wyglądać, a przy tym nie tracić fortuny na ciążowe wynalazki. Chciałabym aby akcja trwała cały rok, na bieżąco będę uzupełniać posty wraz z nowymi niebanalnymi wizerunkami przyszłych mam. Zachęcam do przyłączenia się i wspierania mojej akcji wszystkie przyszłe i obecne mamy.
Jak to zrobić?
1. Jeżeli chcesz zostać bohaterką posta, przyślij zdjęcia swoich ulubionych stylizacji (od jednego do trzech fotek) i odpowiedz na trzy pytania zamieszczone w poście poniżej. Jeśli prowadzisz bloga wklej na nim linka do tego postu oraz krótkie info o akcji, wraz z logo akcji. mój adres:
nurekaga@wp.pl
2. Drugi sposób to zamieszczenie w komentarzach swoich odpowiedzi na trzy pytania zawarte w poście poniżej, oraz dzielenie się wszelkimi modowymi spostrzeżeniami.
Wszystkich, którym spodobał się mój pomysł proszę o "podaj dalej" czyli zamieszczenie krótkiego info na swoich blogach o moim przedsięwzięciu, im więcej oryginalnych mam w moich postach tym ciekawiej. Z góry dziękuję za poparcie.
Bohaterką dzisiejszego postu jest Ewelina, która prowadzi swój ciążowy pamiętnik od września ubiegłego roku. Ewelina jest prawdziwą Mamą Glamour, chociaż przeżywa różne wzloty i upadki związane z różnym sampoczuciem w tym okresie, nie przestaje szukać pomysłów na nową siebie. Bardzo spodobał mi się tekst jednego z jej postów, przedstawiający jej stosunek do poradnikowych mądrości na temat mody ciążowej. Zajrzyjcie na blog Eweliny, bardzo podoba mi się jej podejście do stanu odmiennego zabarwione odrobiną humoru.
"Do spowodowanych śmiechem łez doprowadzają mnie poradnikowe fragmenty na temat mody ciążowej i wskazówki w co przyszła mama powinna zaopatrzyć szafę. W niektórych książkach autorzy łaskawie dzielą potrzeby według pory roku. I tym sposobem już wiem, że powinnam posiadać: jedną sukienkę wyjściową, dwie pary czarnych spodni, spódnicę, dwie pary grubych, czarnych rajstop, majtasy ciążowe i jeden wyciągnięty sweter (zapewne również czarny). Do tego dochodzi jeszcze jeden fragment na temat tego, że ciąża to idealny moment, aby pożyczyć koszule i podkoszulki od męża. Ale to chyba w momencie jak tę jedną sukienkę wrzucę do pralki? Staram się to wszystko jakoś usprawiedliwić i jedyne co przychodzi mi do głowy to, że przy wznawianiu wydania autorom skleiły się strony akurat z tym rozdziałem! Nigdy wcześniej nie czułam się bardziej kobieco i nigdy wcześniej nie miałam, aż tak dużej ochoty na modowe eksperymenty. Mam ochotę nosić się elegancko i ciekawie. Do piątego miesiąca dotarłam z eleganckimi spodniami, kupionymi o jeden numer wyżej niż noszę normalnie i dżinsami na gumkę"
Blog Eweliny "Z Astronautą przez Świat"



Twoje ciążowe hity i kity (chodzi mi o ciążowe ciuchy, kosmetyki lub inne gadżety)
Hitów ciążowych mam sporo. Są to rzeczy, które towarzyszą mi przez większą część ciąży, a nadal mnie nie zawiodły. Na pewno należą do nich dżinsy rurki, które kupiłam w sklepie Orsay. Ich mocną stroną jest to, że zamiast zwykłego zapięcia, w pasie mają wszytą gumkę. Nie uciskają, ładnie leżą i można bez problemu nosić je do oficerek i kozaków. Drugim hitem są koszulki z Top Secret. Są dłuższe niż normalne t-shirty, tak więc zasłaniają zgrabnie brzuch. Uwielbiam je za modne kolory i ciekawe oraz oryginalne wzory. Swietną sprawą są leginsy z "kieszenią kangura", czyli pasem na brzuch. Ochraniają dziecko, są bardzo wygodne. Można je nosić do wszystkiego: do sportowych zestawów i tych eleganckich również. Polecam je szczególnie podczas podróżowania. Dodatkowo z rzeczy ciążowych bardzo lubię elegancką, dłuższą koszulę, z miejscem na brzuch, ale przez to, że ma wszyte gumki na wysokości tali, sprawia, że sylwetka wygląda bardzo kobieco. Teraz poluję jeszcze na spódnicę oraz białą bawełnianą koszulkę z długim rękawem, gdyż taki element garderoby można założyć do wszystkiego i z wieloma kolorami połączyć.
Jeżeli chodzi o kosmetyki to staram się w ciąży nie eksperymentować. Używam sprawdzonych toników i kremów do twarzy. Jedynie co zmieniłam to krem do ciała i na razie sprawdza się bardzo dobrze: Pharmaceris Foliacti - krem zapobiegający rozstępom z kwasem foliowym. Z tej samej serii macierzyństwo wybrałam piankę do higieny intymnej. Stosuję ją na zmianę z płynem z AA Therapy Ja i Mama. Lubię tę firmę i jej kosmetyki, więc na pewno spróbuję serię Ja i Mama przy pielęgnacji malucha. Do zakupu nowych rzeczy podchodzę z dużą ostrożnością, tak więc na razie na kity ciążowe nie trafiłam. Ale do końca ciąży zostały mi jeszcze trzy miesiące, więc kity mają jeszcze pole do popisu.
Ulubiony ciążowy zestaw, w którym czujesz się kobieco, wygodnie, wspaniale.
Lubię takie zestawy, które podkreślają mój stan, a zarazem są ciekawe i niebanalne. Lubię w swoim ubiorze przemycić jakiś artystyczny akcent, dlatego wybieram fajne nadruki na koszulkach, szale i ciekawe dodatki (biżuterię i korale). Tak naprawdę dopiero zaczynam eksperymentowanie z ciążowymi zestawami, dlatego jeszcze nie mam ulubionego setu. Na pewno lubię wszystko to, co można założyć do czarnych leginsów: dłuższą koszulę, tunikę, ciążowy dłuższy sweter.
Czy w związku z ciążą zmieniły się Twoje modowo-ciuchowe upodobania, nawyki.
Zdecydowanie zmieniły się moje modowo-ciuchowe nawyki. Upodobania pozostały, ale ze względu na zmieniające się kształty, niektóre muszą poczekać na inne czasy. Do tej pory lubiłam klasyczny, biznesowy styl: koszule, spodnie z wysokim stanem, spódnice ołówkowe i sukienki w podobnym stylu. Teraz stawiam na wygodę i ubrania z artystycznym smaczkiem, aby ciążowe ubieranie nie stało się nudne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi poznać Twoje zdanie:)